Fasola jest dosyć kaloryczna i nieco ciężkostrawna, jednak w naszej polskiej kuchni zdecydowanie króluje. Widać to nie tylko po ilości spożywanej rocznie fasoli, ale także po ilości różnorodnych przepisów kulinarnych, w których gra ona zawsze pierwsze skrzypce. Jej smak oraz różnorodność to nie jedyny powód, dla którego warto mieć ją w swojej diecie – posiada wiele dobrych składników odżywczych, które konieczne są dla zdrowia naszego organizmu.
Ile mamy gatunków fasoli?
Jest ich na tyle dużo, że czasem aż trudno je wszystkie zliczyć, do tego hodowcy wciąż przechodzą samych siebie w wymyślaniu oraz krzyżowaniu gatunków w celu wyprodukowania czy wymyślenia czegoś nowego, zaskakującego. Zdecydowanie najpopularniejszym gatunkiem, jaki u nas występuje, jest biała fasola o nazwie jaś. Do tej samej rodziny zaliczone są też dwa inne gatunki białej fasoli, a mianowicie boston i canellino. Do sałatek znakomicie sprawdzi się flageolet, mająca ziarna w kolorze zielonym, sprawdzająca się również dzięki niewielkiemu rozmiarowi ziarna. Bardzo wartościowa fasola jest fasola czarna, znana głównie w Meksyku i dodawana głównie do dań z takim rodowodem. Bardzo cennym produktem spożywczym jest fasola pochodząca z Japonii – adzuki – o bardzo charakterystycznym wyglądzie: ma okrągłe, ale niewielkie, nasionka w kolorze bordowym. W smaku jest słodkawo-orzechowa, a warto spożywać nie tylko ją samą, ale też jej kiełki, w których zawarta jest spora ilość kwasu foliowego. Z Ameryki Środkowej pochodzi fasola wielokwiatowa, wykorzystywana nie tylko jako składnik potraw, ale także jako roślina typowo ozdobna. Bardzo charakterystycznym gatunkiem fasoli jest również fasola barlotti – jasna, ale w brunatne cętki, o szerokim zastosowani w naszej kuchni. Robione są z niej nie tylko zupy, ale też sosy, pasty i inne.
Jakie wartości odżywcze posiada fasola?
Nie bez powodu można znaleźć tylu zwolenników jedzenia fasoli – zawiera ogromne ilości roślinnego, zdrowego białka, a także zawiera w sobie ogromne pokłady błonnika. Z kolei, jak wiadomo, błonnik wpływa dobroczynnie na utrzymanie odpowiedniej masy ciała poprzez pomoc w trawieniu. Dodatkowo białko fasoli jest zasadotwórcze, co sprzyja w utrzymywana odpowiedniej równowagi organizmu, jeśli chodzi o kwasowo-zasadowość. Szczególnie często powinny jeść fasole osoby, u których występuje nadkwasota żołądka czy refluks żołądkowo-przełykowy, gdyż zmniejsza ona wydzielanie się soków żołądkowych, czyli czynnika podrażniającego. W fasoli można znaleźć dodatkowo nienasycone kwasy tłuszczowe, a więc te „dobre”, mające w zwyczaju zabijać „zły” cholesterol. Dzięki temu fasola jest w stanie ochronić nasz organizm przed zachorowaniem na miażdżycę, nadciśnienie oraz zakrzepicę. W świeżych nasionach nie brakuje potasu, cynku, wapnia, witamin z grupy B, fosforu czy selenu oraz żelaza i kwasu foliowego. Jeśli dodać do tego właściwości pomagające przetrwać czas menopauzy oraz zmniejszające ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe, można powiedzieć, że jest to dla wielu warzywo w zasadzie idealne.
