Często mówi się, że dwudziesty pierwszy wiek to czas „życia na kredyt” lub też doba „plastikowych pieniędzy”. Trudno się z tym nie zgodzić. Coraz więcej ludzi zaciąga różnego rodzaje kredyty. Część z nich jest zaciągana na dobra, o których można powiedzieć, że są luksusowe, takie jak samochód, czy wakacje. Jednak druga ich część to kredyty mieszkaniowe, hipoteczne lub też gotówkowe niezbędne do zaspokojenia bieżących potrzeb konsumpcyjnych. Nierzadko bywa i tak, iż zaciągamy kolejny kredyt, gdyż nie możemy poradzić sobie ze spłatą poprzedniego. Jest to jednak błędne koło, ponieważ zamiast wychodzić z zadłużenia, kolokwialnie mówiąc „pakujemy się” w kolejne. Kredyty to bardzo użyteczny wynalazek, jednakże należy posługiwać się nim „z głową” i racjonalnie ocenić własne możliwości finansowe. Podobnie rzecz ma się z kartami kredytowymi. Jest to specyficzna forma kredytowa, zwana też „pieniądzem z plastiku”. Charakteryzuje się łatwością i użytkowania, a przede wszystkim wygodą. Nie wolno jednak zapominać, iż to również zobowiązanie, które trzeba regularnie spłacać.