Kupowanie podróży tylko jak najdzie na nie ochota, nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem. Osoby, które podróżują na własną rękę mają na pewno ten plus, że same kupują wszystko i same za wszystko odpowiadają, dlatego bardzo rzadko zdarzy się żeby one nie poleciały na wakacje z jakiegoś powodu. Prowadzi to do tego, że bardzo dużo osób stara się właśnie polecieć w jakieś miejsce i dopiero na miejscu szukać miejsca na nocleg, nie jest to złe rozwiązanie jednak jeśli ktoś w czasie sezonu zaczyna zrobi taki myk to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że niestety ale będzie musiał zapłacić więcej, niż zapłaciłby jeśli zarezerwowałby hotel na przykład miesiąc wcześniej. Takie podejście ma też jednak swoje plusy, bo jeśli poleci ktoś do miejsca docelowego i z jakiegoś powodu nie spodoba się tam jemu, to może zawsze bez żadnych konsekwencji zmienić miejsce pobytu, a co za tym idzie będzie mógł się przemieszczać w dowolne miejsca i spać, gdzie tylko będzie chciał. Jak widać są dwie strony medalu i czasami warto przepłacić, jeśli zyska się na tym na elastyczności. Podejście latania samemu i robienia wszystkie na własną rękę jest widoczne zwłaszcza u osób młodych, które mają dużo czasu, a także zapału, a brakuje u nich pieniędzy, ponieważ zorganizowanie samemu całego wyjazdu jest bardzo często dużo tańsze niż po prostu pójście do biura podróży i zaklepanie całego wyjazdu.
Co zrobić, jak się nie uda?
Jeśli chodzi o tą drugą grupę podróżników, czyli osoby zwłaszcza starsze, które wolą mieć wszystko zaplanowane i chcą wiedzieć czy wszystko się uda, to przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na to, że jeśli ktoś w styczniu zaklepuje loty na wrzesień to istnieje bardo dużo prawdopodobieństwo, ze nie uda się jemu polecieć na wakacje w tym terminie jakim chce. Jest to spowodowane wieloma czynnikami, a także zmiennymi, jedna co zrobić w takim przypadku, gdzie zaliczka jest już zapłacona i biuro podróży nawet nie myśli o tym, żeby oddać pieniądze. Bardzo często biuro podróży się cieszy, bo będzie mogło to miejsce sprzedać komuś innemu, a co za tym idzie będzie to dla nic podwójny zarobek. Jednak bardzo popularne stało się sprzedawanie swoich podróży. Można spotkać strony internetowe, fora o nazwie odsprzedam wakacje, które stały się bardzo popularne. Można tam znaleźć okazje, gdzie ktoś będzie chciał z czasem coraz mniej pieniędzy za daną podróż. Jeśli ktoś pół roku wcześniej wie, że nie uda się jemu polecieć to istnieje bardzo dużo prawdopodobieństwo, że na początku cena będzie taka sama, za jaką dana osoba kupiła te wakacje i będzie czekała na kupca. Jeśli ten się nie zgłosi, a czas mija to z każdym miesiącem cena będzie odpowiednio malała, aż dojdzie do miejsca kulminacyjnego, które powie że jeśli ktoś nie kupi za tę cenę tej wycieczki to niestety ale nikt nie poleci albo odda się ją za darmo komuś bliskiemu. Na takich stronach można spotkać czasami wakacje w ekskluzywnych miejscach za bardzo małe kwoty, bo komuś nie udało się załatwić wolnego albo wystąpiła inna losowa sytuacja.