W dzisiejszych czasach wiele osób walczy z problemem jakim jest osłabiona odporność organizmu. Żyjemy w świecie stresu, nieustannej pracy i wiecznej gonitwy o lepsze jutro. Dlatego też, układ immunologiczny człowieka przestaje być w stu procentach skuteczny. Dopadają nas infekcje wywoływane przez bakterie i wirusy. Lekiem na całe zło wydaje się być stosowanie preparatów immunomodulujących. Kto z nas nigdy nie leczył się domowymi sposobami? Przecież babcia od zawsze wiedziała, że cebula i czosnek równa się zdrowie. Tą drogą idą dzisiejsi uczeni i poszukują immunostymulatorów pochodzenia naturalnego. Jedym z takich przykładów jest polisacharydopeptyd (PSP) pozyskiwany z grzyba w Chinach. Badacze udowodnili, że stosowanie tego związku w proszku ma niesamowity wpływ na układ immunologiczny. Ponadto, komórki nowotworowe nie są obojętne wobec tego specyfiku. W licznych badaniach zauważono, że redukuje on nowotwory i zapobiega ich powstawaniu poprzez stymulację układu odpornościowego do walki z rakiem. W Polsce metody immunomodulacji są niestety wciąż pomijane. Lekarze mają ograniczoną wiedzę na temat takich terapii, w Szwajcarii czy Niemczech wzmacnianie chemioterapii poprzez dodawanie wyciągów z jemioły jest często spotykane, w Polsce wciąż pozostaje się przy tradycyjnych metodach leczenia nowotworów jakimi są chemioterapi i radioterapia. Liczba roślin, w których znaleziono związki będące w stanie wzmacniać nasz układ odpornościowy sugeruje, że jeszcze wiele z nich czeka na odkrycie.

www.beautypoint.pl

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł1000 kalorii
Następny artykułSposoby na dobry sen

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here