Wysyłasz swoje dziecko z rana do szkoły, widzisz, że jest zadowolone i sam też się uśmiechasz. Okazuje się jednak, że Twoje dziecko zamiast do szkoły idzie na wagary a Ty na wywiadówce dowiadujesz się, że Twoja pociecha ma setki godzin nieusprawiedliwionych i opuszcza się w nauce. Co w takim wypadku robisz? Domyślam się, że od razu pojawi się w Tobie wściekłość i zdenerwowanie. Musisz wiedzieć, że wagarowanie to nie jest zawsze poważna sytuacja. Wiele zależy od tego w jakim wieku jest Twoje dziecko. Jeżeli taka sytuacja występuje w podstawówce we wczesnych latach edukacji należy z tym bezwzględnie walczyć i odsuwać dziecko od dominującej grupy rówieśników mających na niego zły wpływ. Z dzieckiem trzeba przedyskutować problem i dać mu pewną zachętę do chodzenia na zajęcia. Najlepiej obiecać mu nagrodę za dobre świadectwo. Coś na co długo czeka. Zauważysz, że taka forma motywacji działa wręcz zbawiennie. Zapomnij o krzykach i nerwach. Im spokojniej do tego podejdziesz tym większa szansa, że osiągniesz sukces. Dziecko też czasami potrzebuje trochę luzu i jeżeli wagarowanie zdarza się sporadycznie nie ma się czym przejmować. Szkoła to nie praca i można od czasu do czasu odpuścić sobie nielubiane zajęcia. Nie pozwól jednak, żeby działo się to bardzo często.

www.beyouty.pl/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here