Zapewne nie raz planowałaś, że w pół godziny z grubsza ogarniesz mieszkanie po czym cała procedura sprzątania trwała 3-4 godziny. Większość pań domu ma swój stały schemat sprzątania. Na przykład w zwykły dzień: przecieranie blatów w kuchni, starcie kurzu z półek w pokoju, odkładanie przedmiotów codziennego użytku na miejsce, wietrzenie pomieszczeń, załadowanie zmywarki. Takie szybkie sprzątanie możemy zrobić w mniej więcej 30 minut problem jednak w tym, że gdy tylko zaczniemy sprzątać zaczynamy dostrzegać bród w coraz to nowych miejscach. Widzimy więc, że mamy brudne parapety, grzejniki albo lustro wymaga przetarcia. Gdy tylko się schylimy zauważamy brudne listwy przypodłogowe albo fronty szafek wymagające przetarcia. Podobnie jest w kuchni. Na co dzień możemy nie zauważać, że czyszczenia wymaga okap, piekarnik czy czajnik. Gdy tylko zabierzemy się za szybkie sprzątanie wszelkie mankamenty stają się widoczne i mimo, że nam się nie chce bierzemy się za czyszczenie bo zaniedbania są już naprawdę stare. Kluczem do zmiany tej sytuacji jest systematyczność. Sprzątanie to czynność, którą podobnie jak inne warto zaplanować i rozpisać. Przecieranie blatów, pranie czy ścieranie kurzy mamy zakodowane w głowie. Warto natomiast zapisać sobie czynności, które wykonujemy rzadziej a jednak są one ważne. Chodzi tu o takie działania jak: mycie wnętrza lodówki i piekarnika, usuwanie pajęczyn, mycie górnych szafek w kuchni, przetarcie kontaktów i wyłączników, przetarcie z kurzu zegarów i ramek ze zdjęciami, mycie drzwi wejściowych, sprzątanie balkonu, mycie żyrandoli i czyszczenie karniszy. Jeśli każdą z tych czynności wykonamy w zaplanowanym czasie później nie będzie niespodzianek.

www.umalgosi.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here