Wiosna w pełni. Jesteśmy zajęci sprzątaniem mieszkań i domów. Przewracamy zebrane przez cały rok graty i niepotrzebne przedmioty, wymiatamy kurze z czterech ścian, zamiatamy i odkurzamy. To samy zróbmy więc z naszym ciałem. Oczyśćmy je z metali ciężkich, rtęci, kadmu, arsenu i zbędnych złogów w jelitach. Przeprowadźmy jaglany detoks! Kasza jaglana, nazywana często królową kasz, to jeden z bardziej niedocenianych produktów. Większą popularność zdobyły ziemniaki, ryż czy gryka. A szkoda! Kasza jaglana to bogactwo składników odżywczych i minerałów. Obfituje w krzem, który jak nie wszyscy wiedzą wzmacnia kości oraz włosy, skórę i paznokcie, pomaga przy nadmiernym wypadaniu włosów i rozdwajaniu paznokci. Zawiera wiele witamin z gruby B odpowiedzialnych za wiele funkcji w naszym organizmie oraz magnez- zwalczający nadmierne zmęczenie, pomocny przy codziennym stresie. Jaglany detoks przeprowadzać powinniśmy, z kaszą jaglaną w roli głównej oczywiście, dodając do niej na przykład odrobiny oleju lnianego, czy dodając sałatki z oliwą z oliwek. Przez okres od 7 do 14 dni detoksu 1000 kcal powinno pochodzić z kaszy, a reszta z dodatków, o których nie zapominajmy. Są to- olej lniany, pestki dyni, sałata, pomidory, bakłażany, cukinia, jarmuż. Wskazane jest także uzupełnianie witaminy C poranną porcją soku z cytryny rozcieńczonego wodą. Dołączmy do tego pozytywne nastawienie i dobry humor a detoks będzie na pewno udany!